Polityka zagraniczna Prezydenta Obamy i przyszlosc Srokowego Wschodu
tlum Marian BAginski|Sunday, August 31, 2014Aby rozpocząć, jeśli jesteśmy w ogóle uczciwi, musimy przyznać, jak opłakany jest stan spraw na Bliskim Wschodzie, w Egipcie, Iraku, Izrael, Jordan, Liban, Palestyny, Syrii, Perskiej i Półwysep Arabski i Libia, Afganistan. Jest to produkt nie tylko swiadczacy o dynamice regionu, ale również wplywa na naszą zdolność do myślenia i działania strategicznie.
CHAS W. FREEMAN JR., fragment wypowiedzi
Musimy odpowiedzieć z e to juz byl koniec zimnej wojny z domieszka nowoodmowy na ten temat , jak tez stwierdzic ze polityka nie miala cech strategicznej niespójności i niestałośći. Fałszywe byly tez założenia polityki amerykańskiej jak tez nierealistyczne cele to spowodowalo, ze USA pomogły stworzyć obecny bałagan na Bliskim Wschodzie.
Jest to wiadome dla kazdego że amerykańska polityka jest arogancka i dysfunkcyjna. Mamy elity polityki zagranicznej, które sa ppod bańka ochronna mediów-(śmiech) — ich chec narracji nie jest oparta o analizy oparte na dowodach, ale myla sankcjez pzerstwem wojskowych ktorzy dyplomacje wyobrażaja sobie, że najlepszym sposobem radzenia sobie z nienawiścia cudzoziemców jest użycie dronow unoszących się w powietrzu aby zabić nieprzyjaciół i ich rodziny. Mamy przywódców, którzy nie prowadzą i ustawodawcow, którzy nie stanowienia prawa. Krótko mówiąc mamy rząd, który nie może podejmować istotnych decyzji, ich finansowania czy realizacji, jak tez nie moze pozyskac sojuszników do ich wsparcia. Dopóki nie mamy uporzadkowanego naszego domu, na prozno jest szukac sojusznikow, którzy szukają amerykańskiego przywództwa , a sa przez to rozczarowani. W West Point prezydent Obama dokładnie wskazał że nasze wojsko jest najlepsze na swiec , nie ma rownych sobie. Po czym rozsądnie dodał: "działańia wojskowe USA nie moga być podstawowym czynnikiem rozwiazywania konfliktow w każdym przypadku. Tylko dlatego, że mamy najlepszy młot oznacza, że każdy problem jest gwoździem." Prawda. Doświadczenie wskazuje ze zdecydowanie o użycie siły nie zawsze powoduje zamierzony efekt. Naszym młotkiem na Bliskim Wschodzie wojsko bylo representantem naszej mocy; Sila wykazała swoje ograniczenia. Te interwencje zamiast pomoc pogorszyly sytuacje , nie ma stabilności regionu, ani polityki czy jej perspektyw. Nasze niezrównaną waleczność wojskowych nie pozwoliła nam narzucić naszej woli w zachodniej Azji, Afryki Północnej, Europy Wschodniej lub gdzie indziej. Wykaz działań konspiracyjnych w rozwiązywaniu problemów politycznych we wszystkich tych regionów wyglada nie lepiej. Więc pytanie powsataje jest, jakie sa alternatywy dla wojskowego młoteka i instrumentów z nim związanych jak tez silowej sztuki rządzenia prezydentury USA t obecnie? Zwykle odpowiedź byłaby politycznym wykretem dyplomacji lub inne- chybione wpływy jak dotacje i czy subwencje. Z tego powodu, że Departament stanu jest najsłabszym wykonawczym Departamentem jaki posiada nasz rząd. W Stanach Zjednoczonych rzadko ucieka się do dyplomacji w celu rozwiązania głównych różnic w stosunku do innych państw. Gladiatorzy sa atutem dyplomatów, w każdej chwili i dostarczaja nam wojennego spektaklu. nawet jeśli nie pracują środki przymusu, sankcjie czy bombardowania są satysfakcjonujące tylko emocjonalnie niż długi proces dyplomacji. poza nasze refleksyjnym militaryzmem, jesteśmy bankrutem. Nasi dowódcy wojskowi mają ograniczony zasob pieniędzy, nasi dyplomaci nie. A amatorszczyzna jest nierozerwalnie związana z systemem a co za tym idzie psuje dalej i zmniejsza skuteczność naszej dyplomacji.
Puszczenie kogos bez spodni jak to byl y wypadki z obcych przywódców przez sekretarzy stanu okazały się nie zastąpi tostrategii wpływów na tych liderów, którzy rzadza w ich stolicach. Trudno wymienic jakichkolwiek amerykański projekt na Bliskim Wschodzie, kazdy prowadzil do ślepy zaułeku, obejmuje to przede wszystkim naszą politykę wobec Izraela i Palestyny. jest to promocja demokracji a resultat Egipt z terroryzmem islamistycznym , czy brak stabilnosci z panstwami o herbie półksiężyc jak Levant, Iran , czy panstwa zatoki perskiej. A oto przyklady. W kwietniu nasz wysiłek zwiekczenia wysilku czterech dekad pośrednia akceptacja i bezpiecznego miejsce dla państwa żydowskiego na Bliskim Wschodzie legla w gruzach i to haniebne. W tragicznym komiksie końcowej fazie procesu pokojowego zamiast mediacji Stanach Zjednoczonych negocjacji z Izraelem o warunki powstania panstwa palestynskiego byla tylko mowa o kapitulacji palestyńskich bojowcow , a nie o samostanowieniu Palestyńczyków. Wysiłki USA do doprowadzenia pokoju dla Izraela sa nie tylko martwe, ale tak zgniłe, z enie sa zadnych sukcesem.. Izrael nie wierzyl w to, jak tez nigdy nie zaakceptowal powstania panstwa patestynskiego. Niech ten problem spoczywa w pokoju. Od samego początku Izrael używal procesu pokojowego, aby odwrocic uwage od powstawania nielegalnych osiedli. Izraelski ekspansjonizm i związane z nim racje maja uniemożliwic pokojowe współistnienie Izraela z Palestyńczykami, a tym samym Izraela z arabskimi sąsiadami. W Stanach Zjednoczonych stworzył to zagrożenie moralne, które umożliwiły Izraelowi postawić się w tej pozycji, ktora ostatecznie jest nie do przyjęcia. Cztery lata jednostronnej amerykańskiej dyplomacji, mającej na celu osiągnięcie regionalnej i międzynarodowej akceptacji dla Izraela bylo perfidnie produkowane, co tez zwiekszylo międzynarodowa izolacje i hańbe dla państwa żydowskiego. Teraz zajmiemy się Izraelem z powrotem, w Organizacji Narodów Zjednoczonych w jej toku obradowania , maltretowanie i rozboj jak tesz niewola ludności arabskiej nie moze zakończyć międzynarodowej de- legitymacji i ostracyzmu Israela. płacimy wysoką cenę za to, Cena ta polityczna niechec na całym świecie w na Bliskim Wschodzie i najprawdopodobniej w eskalacji terroryzmu przeciwko Amerykanów tak za granicą jak i na terenie USA. To może nam zaspokoić nasze poczucie honoru, ale to bardziej przypomina samobójstwo niż strategię przetrwania Izraela i nasze stanowisko na Bliskim Wschodzie. Amerykanie lubią mieć moralną podstawą w naszej polityce. Na Bliskim Wschodzie i nie tylko w odniesieniu do Izraela geologia okazała się zbyt skomplikowane, aby umożliwić taką funkcje. Państwo nasze ślubowalo promowanie demokracji. W praktyce w Stanach Zjednoczonych dokonał rzeczywisty wysiłek w demokratyzacji tylko tech krajow, które zostaly najechane, jak Irak i Afganistan lub tych, które to sa obecnie zagrozone jak Palestyna, Iran i Syria. Reszta krajow pozostala w dziedzictwie , dyktatorów, generałów i bandytów. Kiedy demokratyczne wybory dają rządy państw naszych sojuszników, w Algierii, Palestyny i Egiptu, Washington wdał sie wpolityke ich obalenia i zastąpienie przs sympatycznych nam despotów. Jeśli demokracja jest dobra wiadomość, to Ameryka jest jej zlym prorokiem.
Copyright © 2009 www.internationalresearchcenter.org
Strony Internetowe webweave.pl